poniedziałek, 1 grudnia 2014

23. Hard life! ;/

Cześć wam ;P
Wiem że rzadko tu bywam ale na prawdę składa się na to wiele niezależnych o de mnie czynników ;/
W sobotę biegałam z moim Teodorkiem i po dwóch tygodniach przerwy znowu złapałam przeziębienie ;/ Kicham jakieś 60 razy na minute, okropnie zmienił mi się głos, znowu będę musiała odbyć leczenie w swoim łóżku ;D Dziś już zrobiłam sobie wolne od szkoły i kuruję się herbatą z miodem, i sokiem malinowym ;p
Ponad to pogoda bardzo nie rozpieszcza ciągle wieje zimny wiatr a to bardzo nie sprzyja ani mi ani np. mojej skórze.
Na domiar złego przyszła też nieoczekiwana śmierć, lecz to zbyt prywatne by pisać o tym tutaj ;p
Dużo emocji kłębi mi się w głowie, wybaczcie więc że nie umiem skleić nawet kilku porządnych zdań, do jakichś dłuższych postów też póki co nie mam głowy, wybaczcie ; )

A tak na koniec jeszcze taka informacja odnośnie konkursu ;p
Zainteresowanie z tego co widzę nie jest zbyt duże, ale w regulaminie było napisane że jeśli nie zgłosi się minimum 20 osób to rozdanie zostanie anulowane.
Zaproście swoje znajome blogerki do wzięcia udziału, przy tych dwudziestu zgłoszeniach dodam nagrodę, potem przy każdych kolejnych 10 zgłoszeniach będę dodawać następny nagrody niespodzianki ;p

Jeszcze raz serdecznie zapraszam ! :P

[ KLIK ! ]

sobota, 22 listopada 2014

22. Rozdanie ! ;)

Witajcie ! :)
Tak jak już wspominałam w poście poniżej postanowiłam zorganizować dla was jakieś rozdanie;P
Chcę wam w jakiś sposób wynagrodzić te moje liczne nieobecności tutaj na blogu ;)
Jako że to pierwsze rozdanie to mam nadzieje że skusi was nagroda jaką dla was przygotowałam, no i przy okazji ja dowiem się czy jest jakieś zainteresowanie tego typu konkursami i być może będę organizowała coś takiego częściej :)


Co można wygrać? 
1. Pierre Rene Volume Rich Mascara
2. Quiz Cosmetics kredka do oczu odcień 014
3. Krem do rąk z kwiatek pomarańczy Isana
4. Mariza Active Care- kojąco odświeżający krem do stóp
5. Trzy próbki
+  Tajemnicze pudełeczko z biżuterią, w którym jest dużo niespodzianek

P.S Jeżeli zainteresowanie konkursem będzie duże dodam jeszcze jakieś nagrody bądź ufunduje kilka nagród pocieszenia ;)

Regulamin 
 1.Konkurs trwa od dnia 22.11.2014 do dnia 22.12.2014 do godziny 23:59. Zgłoszenia przesłane po terminie nie będą brane pod uwagę!
 2. Organizatorką i sponsorem zabawy jestem tylko i wyłącznie ja ;)
 3. Zgłoszenia przyjmowane są w formie komentarza pod postem konkursowym 
 4. Aby wziąć udział w konkursie należy spełnić wszystkie wymagane warunki.
 5. Uczestnikami konkursu mogą być tylko osoby mieszkające na terenie Polski.

 6.  Wyniki ogłoszone zostaną w ciągu 5 dni od zakończenia konkursu.
 7. Ze zwycięzcą skontaktuję się drogą mailową, a wyniki zamieszczę na blogu.
8. Zwycięzca jest zobowiązany do kontaktu e-mailowego pod adresem alittleaboutfashion@interia.pl w ciągu 5 dni od daty ogłoszenia wyników.  
9.Rozdanie nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz.U. z 2004 roku Nr 4 poz. 27 z późniejszymi zmianami).
10. Zamieszczając komentarz zawierający zgłoszenie do rozdania uczestnik wyraża zgodę na akceptację niniejszego regulaminu oraz na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych (Dz.U.Nr 133 pozycja 883)

11. Zwycięzca nie ponosi żadnych kosztów związanych z wysyłką nagrody. 
12. Za osobny post lub pasek boczny można uzyskać dodatkowy los ;) 
13. Jeżeli do rozdania nie zgłosi się minimum 20 osób to konkurs zostanie anulowany ! :P Mam nadzieje że do takiej sytuacji jednak nie dojdzie ;)


Wzór zgłoszenia
1. Obserwuję blog jako : (nick)
2. Mój adres e-mail:
3. Link do udostępnienia : TAK/NIE (link)
4. Osobny post: TAK/NIE (link)
5. Info na pasku bocznym TAK/NIE (link)
Powodzenia ! :*

środa, 19 listopada 2014

21. Moje must have ! :D

Hej :*
Wiem wiem zaniedbałam was, po raz kolejny , ale tyle się dzieję, wyzdrowiałam to znowu czekało na mnie nadrabianie zaległości w szkole :O
Zwykle nadrabiam pisanie postów na weekendzie a ten ostatni spędziłam na kursie języka angielskiego i dopiero w sobotę w nocy wróciłam do domu, potem miałam w poniedziałek wizytę u stomatologa, bo niestety czeka mnie dłuuugie leczenie- a tak tego nie lubię ;/
Wczoraj cały wieczór spędziłam z moim Boyem a dzisiejszy dzień spędzę w kolejce u doktora rodzinnego bo muszę odbyć przymusowy bilans, bo ponoć takie są wymogi :O:O
Na dodatek coś od wczoraj znowu boli mnie gardło mam nadzieje że nic grubszego z tego nie wyniknie tylko to jakoś sama zaleczę tabletkami na ból gardła ;/

Chcę wam dziś pokazać moją listę must have, obecnie startuje z pustymi kieszeniami ale myślę że w najbliższym czasie uda mi się zgromadzić jakieś fundusze i zakupić chociaż niektóre rzeczy z mojej listy :P

1. Gruby zimowy sweter ! <3 Jest moim w sumie największym must have bo już drugi rok z rzędu chcę zaopatrzyć się w takowy na zimę i nie mogę znaleźć żadnego na mnie ;/ Ale teraz będę tyle chodzić aż w końcu upoluje swój wymarzony, cieplusi sweterek :D


2. Gruby komin ! :) To jest rzecz której nigdy za wiele w mojej garderobie- tego czego nie lubię najbardziej to marznąć :D a przy mojej niskiej odporności ważne jest żebym nie zmarzła nigdy i nigdzie :D
W tamtym roku zakupiłam komin w kolorze kremowym teraz też chciała bym jakiś jasny ale już w innym kolorze :P


3. Ciepła bluza :P Mam już kilka bluz w swojej garderobie i zazwyczaj właśnie w nich chodzę, nawet kilka razy znajomi zapytali mnie czy jestem jakąś dresiarą że zawsze chodzę w bluzach :D Lubię po prostu jak jest mi ciepło :D Najchętniej przygarnęła  bym jakąś z ciekawym printem lub wręcz przeciwnie w jakimś jednolitym stonowanym kolorze :P


4. Ciepłe legginsy ;D Uwielbiam np. w połączeniu z dłuższymi sweterkami czy też z bluzami. W tamtym roku dostałam w prezencie zwykłe czarne ale niestety u mnie ta część garderoby nie jest stała, pozaciągałam je niestety w kilku miejscach i musiały pójść w kosz ;p W tym roku marzą mi się jakieś wzorzyste takie np. jak te na zdjęciu poniżej- choć nie ważne jakie, byle ciepłe :D


5. Czapka- koniecznie beanie, na zimę mam dwie ciepłe czapki z pomponami więc teraz chciała bym kupić sobie beanie, bardzo dużo osób teraz je nosi i prawie w każdym sklepie odzieżowym możemy zobaczyć masę wzorów, więc tutaj nie obawiam się że nie znajdę wzoru dla siebie :D Nie musi być czarna chętnie kupiła bym taką która kolorem pasowała by np do koloru wyżej wymienionego komina :D


Tak więc tak wyposażona mogę ruszać na podbój świata w zimowym czasie !! :D
A wy co macie w swojej liście must have? :)

P.S z uwagi na to że tak was zaniedbuje, przygotowuje już dla was rozdanie ! :) Bądźcie czujni :D
Buziaki :*

wtorek, 11 listopada 2014

20. Better day ;)

Hej :*
Kilka dni mnie tu nie było, ale wracam cała i już prawie zdrowa :D
Przez całą chorobę towarzyszyły mi najbliższe mi osoby :P W jeden dzień odwiedził mnie mój Boy a potem przez dwa dni pod rząd widziałam się z kuzynką Wiolką :D Właśnie wczoraj uświadomiłyśmy sobie jak ciężkie jest życie nastolatków :D Jesteśmy już prawie dorośli ale na pewne decyzje wciąż nie mamy wpływu choć bardzo byśmy tego chcieli, ale jeszcze tylko dwa lata do tej upragnionej dorosłości ! :)
Tak jak w tytule posta, dzisiaj jest już lepiej, choroba prawie minęła, jutro już wracam do szkoły nadrabiać wszelkie zaległości, a najgorsze jest w sumie to że już jutro i tak do końca tygodnia czeka mnie dużo kartkówek i sprawdzianów- jutro muszę zmierzyć się ze sprawdzianem z grawitacji na fizyce :D

Podczas choroby z nudów segregowałam zdjęcia w folderach i odnalazłam moje ulubione zdjęcie z przed roku, tyle zdjęć namnożyło się na dysku że akurat to zdjęcie umknęło gdzieś w otchłań i dopiero przed wczoraj przypomniałam sobie o jego istnieniu :D


Jestem straszną sentymentalistką- dużą wagę przywiązuję do wspomnień i zdarzeń z przeszłości i akurat to zdjęcie typowo przypomina mi ubiegły rok, kiedy namnożyło mi się dużo problemów i dużo czasu spędzałam z Teodorem na miejscowej żwirowni, traktując to miejsce jako chwilową odskocznie od problemów choć niekiedy wręcz przeciwnie jako miejsce licznych przemyśleń ;)

A wy ? Też jesteście takimi sentymentalistami? Czy raczej nie wracacie do przeszłości ? :)

piątek, 7 listopada 2014

19. Biały jeleń - krem do rąk dla skóry wrażliwej ;)

Cześć kochani :*
No cóż trzeba być mną żeby mieć takiego pecha ... ;/
Od wczoraj wyleguję się całymi dniami w łóżku bo złapała mnie angina ;( Już we wtorek pobolewało mnie gardło ale myślałam że tabletki na gardło załatwią sprawę, jednak pomyliłam się ...
Lekarz potwierdził moje przewidywania bo to już niestety nie pierwszy raz kiedy choruję na anginę ;p Ale po raz pierwszy raz złapała mnie aż tak że gardło spuchło mi do tego stopnia że kilkakrotnie dławiłam się śliną ;//
Dostałam zwolnienie lekarskie i antybiotyk na siedem dni i się zaczynam kurować... Najchętniej ciągle bym spała, przynajmniej nie czuła bym okropnego bólu gardła, bólu głowy, gorączki..!
Zawsze to ja muszę mieć takiego pecha, no ale cóż nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło przynajmniej troszkę odpocznę i zregeneruje siły ;)

Z góry przepraszam za zdjęcie z Google grafiki ale na chwilę obecną nie mam siły podnieść się z łóżka a co dopiero mówić o robieniu zdjęć;/

Chciałam wam przedstawić recenzję hipoalergicznego kremu do rąk dla skóry wrażliwej od białego jelenia, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, bo moja alergiczna, atopowa skóra dłoni jest bardzo wymagająca jeśli chodzi o skórę dłoni ;)


Dostałam kiedyś od kuzynki dwie próbki tego kremu i oczywiście jako maniaczka kremów do rąk od razu  je wykorzystałam :D Już po przetestowaniu próbek mogłam powiedzieć kilka dobrych rzeczy- bo bardzo szybko się wchłaniał a próbka była bardzo wydajna i faktycznie dawała ekstremalne nawilżenie, o którym mówi producent! ;) Ale nie na tym koniec tak się zachwycałam próbkami że pełnowymiarowy kremik dostałam jakiś czas od mamy i z wielką radością go przetestowałam ;D
Tak więc mogę powiedzieć że to co polubiłam to to że faktycznie produkt nadaje się dla skóry alergicznej, wrażliwej, atopowej- doskonale nawilża, nie podrażnia skóry, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej poświaty czego bardzo nie lubię w kremach do rąk jak i balsamach, jest bardzo wydajny, kolejnym plusem jak dla mnie jest lekko wyczuwalny zapach- nie drażni nosa i jest taki delikatny- bardzo to polubiłam w tym kremie, ma bardzo fajną kremową konsystencje . Niestety nie mogę się wypowiedzieć co do ceny bo był to prezent , ale nie uważam że zakup tego produktu bardzo zrujnował nasz budżet :D
Myślę że warto mieć ten kremik w swojej torebce ;) Ponadto cieszę się że po raz kolejny nie zawiodłam się na białym jeleniu i że kolejny produkt trafia na listę moich ulubieńców ! :)

A i jeszcze tak na marginesie !
 Dziękuje wam kochani za pierwszą setkę w polu obserwatorów- to niezwykle motywujące !
  


poniedziałek, 3 listopada 2014

18. Jesienna rutyna .

Witajcie :*
Czeka mnie kolejny pracowity tydzień! ;)
Jedynym plusem brzydkiej pogody jaki dotychczas udało mi się znaleźć to to, że nie mając ochoty na wyjścia z domu mogę więcej czasu poświęcić nauce :D Co oczywiście jak wiadomo bardzo mi się przyda bo to już nie jest pierwszy raz gdzie do mojego życia wkrada się rutyna :P Strasznie tego nie lubię, wolę spontaniczność, szybkie plany, kreatywność wtedy nie zna granic a tu co?... Nadszedł czas gdy w szkole spędzam połowę dnia a gdy wracam do domu robi się szarówka a ja muszę zabierać się za zadanie domowe zamiast wyjść z domu choćby na spacer :D

 

 Dzisiaj czekają mnie strasznie męczarnie. Jutro mam do napisania zaległy sprawdzian z piątku z Wyposażenia i zasad bezpieczeństwa w gastronomii (taki mało potrzebny i dość nudny przedmiot na techniku żywienia :D )
Czeka mnie nauka o instalacjach : wodociągowej, kanalizacyjnej, świetlnej, elektrycznej, klimatyzacyjnej ... Coś strasznego ! :D Nie lubię uczyć się czegoś co w najmniejszym stopniu mnie nie interesuje ;/ Stanowczo wolę zajęcia praktyczne w salach gastronomicznych: Przyrządzanie i ekspedycja potraw- tam właśnie widzę moją przyszłość ! :)


Tak więc życzcie mi powodzenia! Bo nie na tym sprawdzianie kończy się tydzień przede mną jeszcze sprawdzian z fizyki, edb i zapewne jeszcze masa niezapowiedzianym kartkówek :D Tak więc niestety nie wiem kiedy zajrzę tutaj do was, ale mam nadzieje że na długo was nie opuszczę  :*

piątek, 24 października 2014

17. Outfit :*

Hej :*
Tyle się dzieje ostatnio, tyle bym chciała zrobić a tak mało mam czasu. Teraz doba to dla mnie za mało, dzień powinien trwać co najmniej kilka godzin więcej :D
Ostatnimi dniami pogoda nas nie rozpieszcza; ciągłe opady deszczu, mi wiatr, czyli to czego nie lubię najbardziej, najbliższe dni mają być niestety takie same więc pewnie najwięcej czasu będę spędzać w domu, bo w taką pogodę nie chcę mi się nawet wystawiać nosa z domu ;p
Znowu ostatnio dopadają mnie głupie myśli, strasznie irytuje mnie mój tok myślenia :O
Ale dobrze że są ludzie z którymi mimo wszystko mogę pogadać :*
Przyszłam dzisiaj do was z postem ponieważ rozpoczęłam weekend dzień wcześniej :D a to za sprawą deszczu który mnie zmoczył jak wracałam w środę ze szkoły a nie miałam parasola ani nawet kaptura :O
Ale są tego pewne plusy- przynajmniej znalazłam teraz czas  żeby do was przyjść z postem z niedzielnego spaceru z kuzynką ;)

Niedziela była wietrzna ale i słoneczna, nie mogłam więc ubrać krótkiego rękawka choć chętnie powróciła bym do lata gdzie chodziło się tylko i wyłącznie lekko ubranym ;P
Postawiłam na sweterek z printem tygrysa który jakiś czas temu pod wpływem impulsu zakupiłam razem z Zuzą bo chciałyśmy być jak bliźniaczki :D do tego moje ulubione spodnie z Bershki, trampki converse  oraz z uwagi na mocne słońce okulary przeciwsłoneczne ;)

Conversy widzicie pierwszy raz- dostałam je od Zuzy bo na jej nogę są już niestety za małe a mi mogą jeszcze posłużyć :D Zuzia jest 4 lata młodsza a nogę ma już prawie dwa rozmiary większą :O

A wy jak znosicie kiepską pogodę? Jak spędzacie czas? ;) Podoba się wam taki zestaw ubrań ? :)